piątek, 15 marca 2013

Sprawa inności.

Poruszymy dziś coś co porusza zarówno Mnie jak i sporą część naszego społeczeństwa i z czym każdy z nas spotyka się dzień w dzień.Krąg owego tematu otwierany jest na poziomie podstawówek a końca brak.Rzeczą którą dziś przedstawię i omówię ze swojego punktu widzenia będzie wszelakiego rodzaju "hipsterstwo".Wielu z was zauważa idąc sobie ulicą, jadąc autobusem czy innym środkiem lokomocji, oraz w szkołach na co dzień ludzi którzy troszkę odstają od reszty swoim wyglądem i często sposobem bycia.Zazwyczaj mają przy sobie tonę drogiego sprzętu, nikomu nieznaną książkę a do tego zerówki nałożone na nos.

Czy tak wygląda typ człowieka zwanego  hipsterem ? Nie do końca, aczkolwiek coś w tym jest.

Zacznijmy więc etap podstawówek i gimnazjów.To tutaj młody człowiek dorastając ma coraz większa chęć do tego aby wpływać na swój sposób noszenia się oraz bycia.Wchodząc do gimnazjum zostanie w nim uaktywniony bodziec który odpowiedzialny jest za chęci do zmian. Nie każdemu już w tym okresie pasuje to w jaki sposób jest ukierunkowywany pod względem ubrań i sposób bycia przez bliskich i opiekunów. Rozwijają się tutaj także cechy które mogą ukazywać odmienność niektórych ludzi. Poniżej poziomu gimnazjum ta osobliwość może i jest widoczna, ale przecież to tylko wciąż dzieci i nie każdy przywiązuje do tego uwagę czy ktoś spędza czas sam czy też nie, w tym okresie nie sposób jest wytypować prawdziwą indywidualność czy też osobowość lubiącą odstępować od norm.

W gimnazjum człowiek kształtuje w sobie w pewnym stopniu przynależność do pewnych grup społecznych i przynależności do nich.W tym okresie kwitną wielke przyjaźnie i nastaje kwiecie koleżeństwa oraz poznawania nawzajem, jest to wiek kiedy osobnik dorasta i zaczyna inaczej patrzeć na świat, więc i tutaj ciężko jest zauważyć typową jednostkę-czyt. hipstera.Wkraczając w wiek szkół średnich mając16 lat(95%) człowiek wie już mniej więcej po jakim gruncie stąpa i czego może od siebie oczekiwać.Tutaj także uaktywniają się cechy odpowiedzialne za kreowanie własnego wizerunku oraz dbanie o swoją "markę". Tutaj już nie ciężko dostrzec różne indywidualności, każdy żyje na swój sposób i wedle własnego uznania co nie zawsze jest akceptowane przez innych.


Ogólna nagonka na daną subkulturę(zawsze mam dylemat czy można tejże grupę tak nazwać) spowodowana jest brakiem akceptacji odmienności niektórych.Ludzie są nietolerancyjni wobec takich osobników i potrafią im w bardzo niemiły sposób uprzykrzać życie a czasem nawet je rujnować. W internecie rozwijanych jest wiele tematów dlaczego należy tępić hipsterów i ich sposób bycia.Ludzi widzący osobnika podążającego w rurkach,trampach, książką pod pachą i iPhonem w ręku, gotują się w środku i nie są w stanie czasem zrozumieć tego że ktoś zachowuje się inaczej(oczywiście nie każdy człowiek tak reaguje).   

Świat ewoluuje i takich ludzi jest coraz więcej.Ale w tym tkwi pewny sekret, bo nie każdy hipster z wyprasowanym kołnierzykiem i sweterkiem oraz iPadem jest tylko szpanerem, niektórzy mają w tym swój cel i robią wielkie kariery jako osoba indywidualna, odnoszą sukcesy dzięki swojej odmienności.Zawiść w stosunku do takich osób jest ogromna, ludzie mają to we krwi i nie da się tego zmienić.


Lecz należy zadać sobie pytanie, czy naprawdę ma sens ta cała sprzeczność i nietolerancja wobec zróżnicowanej od reszty społeczeństwa grupy ludzi? Jak dla mnie jest to akcja totalnie niekonieczne i wręcz powinna być karana. Hipsterzy zazwyczaj doskonale radzą sobie z różnymi czynnikami które mają na celu tłumienie ich, jest to instynkt przetrwania wykreowany aby sprzeciwiać się niedogodnością.

       Myślę że to na dzisiaj tyle.W tym temacie można się rozpisywać i rozpisywać, ale należy zadać sobie pytanie odnośnie różnych grup tworzących się na świecie.

Czy naprawdę warto jest stawać na przeciw ludziom i ich gustom oraz temu jak chcą żyć?

Według Mnie nie i wręcz przeciwnie, należy wspomagać takich ludzi, aby świat był piękniejszy

Zapraszam do dyskusji w postach pod artykułem! Chciałbym ujrzeć wasze sugestie odnośne tematu.



Dziękuje i Pozdrawiam!

1 komentarz:

  1. Cała nagonka na wszelakie inności bierze się z braku wiedzy w danym temacie, a co za tym idzie i ze strachem. Ponieważ jeśli czegoś nie znamy boimy się i wtedy atak. Jest to niepotrzebne...wystarczy żyć i pozwolić żyć innym.

    OdpowiedzUsuń